Minęło, sześć lat jak Wałbrzych znalazł się na czołówkach wiadomości całego świata. Członkowie Dolnośląskiej Grupy Badawczej – Piotr Koper i Andreas Richter wskazali miejsce domniemanego ukrycia „złotego pociągu”. Wskazali informacje, że w pociągu znajdują się kosztowności, materiały wojskowe oraz archiwa. Miejsce ukrycia miało się znajdować się w okolicach 65. kilometra trasy kolejowej Wrocław – Wałbrzych. Tak rozpoczęła się „gorączka złota”, która rozpaliła cały świat. Złotego pociągu nie udało się odnaleźć, ale pozostała legenda i wymierne korzyści marketingowe dla Wałbrzycha wyceniane na około 500 mln zł.
Wideo
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!