Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Załoga szpitala i prezydenci Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Świdnicy i Wrocławia apelują o przywrócenie do pracy Marioli Dudziak

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Protest w sprawie odwołania Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki szpitala w Wałbrzychu. - I bez tego sytuacja w szpitalu była trudna - mówi prezydent Wałbrzycha
Protest w sprawie odwołania Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki szpitala w Wałbrzychu. - I bez tego sytuacja w szpitalu była trudna - mówi prezydent Wałbrzycha użyczone
Przed wałbrzyski szpital przyjechali dzisiaj prezydenci Wrocławia, Jeleniej Góry, Świdnicy, a także burmistrzowie okolicznych gmin, radni i szefowie miejskich instytucji. Przyszli też pracownicy szpitala im. A Sokołowskiego w Wałbrzychu. Bronią zwolnionej z pracy Marioli Dudziak, dyrektorki placówki. Gromadzą również podpisy pod apelem o przywrócenie jej na stanowisko.

Decyzja o odwołaniu Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki Specjalistycznego Szpitala im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu była zaskoczeniem dla samej dyrektorki, jak i władz miasta oraz pracowników placówki. Na dzisiejszej konferencji prasowej przed szpitalem samorządowcy i pracownicy placówki mówili, że są oburzeni decyzją. Domagają się przywrócenia Marioli Dudziak na stanowisko. Ona sama twierdzi, że o sprawie dowiedziała się z mediów.

- Mam wypowiedzenie do listopada br bez obowiązku świadczenia pracy. Przekazałam dokumenty dotyczące mojego zwolnienia radcy prawnemu, którego poprosiłam o opinię. Oceni, jakie mam możliwości dalszego działania. Nie zdążyłam się jeszcze zorientować, czy w grę wchodzi na przykład sąd pracy... Zaskoczyła mnie decyzja Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu, o której dowiedziałam się w piątek z mediów. Jest dla mnie niezrozumiała - powiedziała w rozmowie z nami Mariola Dudziak, dyrektorka szpitala w Wałbrzychu.

Powodem wypowiedzenia umowy Marioli Dudziak przez Zarząd Województwa Dolnośląskiego jest "niewywiązywanie się z obowiązków dyrektora szpitala, niewykonanie poleceń służbowych wydanych ze strony Urzędu Marszałkowskiego nadzorującego Szpital Wojewódzki oraz wprowadzenie w błąd dyrekcji Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego" - jak podkreślano w piątkowym oświadczeniu przesłanym do mediów.

Jak podano, punktem zapalnym był brak działań dyrekcji szpitala w efekcie których placówka utraciła możliwość udziału w programie pilotażu Centrum Zdrowia Psychicznego. Przystąpienie szpitala wojewódzkiego do programu miało być istotnym elementem rozwoju ochrony zdrowia psychicznego w województwie oraz zapewnienia dolnośląskim pacjentom wielostronnego i skoordynowanego wsparcia lecznictwa psychiatrycznego i opieki społecznej. Pomimo licznych upomnień ze strony urzędu, pani dyrektor miała nie złożyć deklaracji uczestnictwa szpitala w programie.

CAŁE OŚWIADCZENIE ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA DOLNOŚLĄSKIEGO O POWODACH ODWOŁANIA MARIOLI DUDZIAK PRZECZYTACIE TUTAJ:Mariola Dudziak odwołana ze stanowiska dyrektora Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu

Mariola Dudziak uważa, że Urząd Marszałkowski mija się z prawdą. Podkreśla, że nie jest prawdą, iż szpital nie podjął niezbędnych działań umożliwiających udział w programie pilotażowym Centrum Zdrowia Psychicznego. A powodem nieprzystąpienia szpitala do programu były problemy z wykonawcami.

- Dyrekcja Departamentu była na bieżąco informowana o sytuacji, a wątpliwości wyjaśniane telefonicznie. Problem z programem pilotażowym Centrum Zdrowia Psychicznego jest Zarządowi Województwa znany od 2019 r. więc niezrozumiałe jest dlaczego fakt niezłożenia deklaracji jest podnoszony właśnie w tym momencie, z taką mocą. Być może doszło do pewnego nieporozumienia,ale oświadczam, że nigdy nie wprowadziłam nikogo w błąd. Postawiono mi zarzut niezrealizowania zadania niewykonalnego - tłumaczy Mariola Dudziak.

Głos zabrała dzisiaj m.in. ordynatorka oddziału psychiatrycznego w szpitalu Martyna Szurmińka. Podkreślała, że wałbrzyska psychiatria funkcjonuje dobrze. Program, o którym mówi Urząd Marszałkowski zakłada, że oddziały mają być blisko pacjentów w trakcie leczenia, a pacjent blisko miejsca zamieszkania, by nie musieli jeździć do innych miast.

- Muszę głośno powiedzieć, że nasz wałbrzyski ośrodek jeszcze zanim Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego został opublikowany, jako jeden z pierwszych w Polsce podjął reformę w dziedzinie psychiatrii. To u nas w 2009 roku powstał pierwszy na Dolnym Śląsku oddział psychiatryczny przy szpitalu ogólnym, to był ewenement. Wszyscy nas chwalili. Powstał też dzienny oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży, a rodzice nie muszą już wozić dzieci do Wrocławia. Powstał także detoks, a mieszkańcy nie muszą szukać pomocy w innych miastach. Uruchomiliśmy tez poradnie zdrowia psychicznego dla dzieci i dorosłych, a to wszystko przy zaangażowaniu dyrekcji - podkreśla Martyna Szurmińska.

Samorządowcy z Dolnego Śląska zapowiadają walkę o przywrócenie Marioli Dudziak na stanowisko

Zaskoczenia nie krył również Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, który podkreślał, że odwoływanie dyrektorki szpitala, który jako pierwszy w Polsce wspólnie z UM w Wałbrzychu zorganizował jeden z największych punktów szczepień w Polsce jest nieporozumieniem. Podkreślał również rolę dyrektorki w rozwijaniu prestiżu szpitala, który jest stawiany za wzór w wielu dziedzinach leczenia w Polsce. Zdaniem prezydenta dotyczy to leczenia onkologicznego, endoskopii, psychiatrii, pulmonologii, ortopedii, neurochirurgii i neurologii.

- Szpital od 20 lat budował swoją pozycję na Dolnym Śląsku. Pokazał, że można się odbić od tragedii po likwidacji przemysłu węglowego w mieście. To taki punkt, który pokazuje że w Wałbrzychu urodziło się coś dobrego, coś co nie kojarzyło się z brudnymi ulicami, odrapanymi kamienicami, upadłymi fabrykami. To szpital zatrudniający 1600 pracowników za czasów dyrektor Marioli Dudziak stał się jedną z wiodących placówek w Polsce. Nasz szpital stał się wizytówką miasta - podkreśla Roman Szełemej.

Jak podkreślał, szpital nigdy nie był areną sporu politycznego, którego unikała dyrektor Dudziak. A właśnie w polityce przyczyn odwołania Marioli Dudziak ze stanowiska, upatruje Jacek Sutryk prezydent Wrocławia.

- Jestem tutaj nie tylko, jako prezydent Wrocławia, ale i prezes naszego Stowarzyszenia Dolny Śląsk Wspólna Sprawa. Dzisiaj rozmawiamy o sprawach ważnych dla całego regionu Dolnego Śląska. Jesteśmy oburzeni. Próbuje się wymusić na nas posłuszeństwo, ale my się nie boimy i z taką narracją się nie zgadzamy. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, kto jest mocodawcą tych decyzji. To marszałek Cezary Przybylski podjął tą decyzję. To zamach na naszą służbę zdrowia. Co stoi za tą decyzją? Jestem przekonany, że tylko i wyłącznie przesłanki polityczne wymierzone w prezydenta Romana Szełemeja. Będziemy o tym pamiętać, kiedy będziemy budować kolejne projekty polityczne tutaj na Dolnym Śląsku. Żadna władza nie trwa wiecznie - mówił Jacek Sutryk.

Głos zabrali również prezydenci Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak który przerwał urlop, by przyjechać do Wałbrzycha i Beata Moskal Słaniewska, prezydent Świdnicy. Oboje deklarowali wsparcie dla odwołanej dyrektorki.

Do tematu wrócimy.
O SPRAWIE PISALIŚMY RÓWNIEŻ WCZORAJ, TUTAJ PRZECZYTACIE CAŁE OŚWIADCZENIE MARIOLI DUDZIAK
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej broni odwołanej dyrektorki szpitala. Zwolniona dyrektorka wydaje oświadczenie

Protest w sprawie odwołania Marioli Dudziak ze stanowiska dyrektorki szpitala w Wałbrzychu. - I bez tego sytuacja w szpitalu była trudna - mówi prezydent Wałbrzycha

Załoga szpitala i prezydenci Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Świd...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boguszowgorce.naszemiasto.pl Nasze Miasto