Wałbrzyskie wraki z Waszych zdjęć obejrzy i sprawdzi straż miejska. Czekamy na kolejne zdjęcia

O tym, jak ciężko jest znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu, wiedzą zwłaszcza mieszkańcy Podzamcza i Piaskowej Góry. A ponieważ dość często słyszymy narzekania, że złomy zajmują miejsca parkingowe, postanowiliśmy pójść tropem Gazety Wrocławskiej i zorganizować akcję "Pstryknij wraka".

Zdjęcia porzuconych samochodów. możecie nam wysyłać na adres [email protected] w temacie wpisując WRAK WAŁBRZYCH, należy też załączyć zdjęcie pojazdu i napisać, gdzie się znajduje (można też wklejać zdjęcia na naszym profilu na FB "Panorama Wałbrzyska - Wałbrzych Nasze Miasto). My przekażemy te materiały Straży Miejskiej, która następnie zajmie się tematem.

- Na pewno sprawdzimy wszystkie zgłoszenia i postaramy się ustalić do kogo należy dane auto. Jeśli uda się ustalić właściciel, spróbujemy do niego dotrzeć i porozmawiać, sprawdzić dlaczego auto sprawia wrażenie porzuconego oraz zmotywować do tego, by podjął odpowiednie kroki. Holowanie na parking to ostateczność - zaznacza Kazimierz Nowak, komendant Straży Miejskiej w Wałbrzychu.

Warto dodać, że strażnicy przeanalizują każde zgłoszenie osobno, a ich kroki będą zależały od miejsca, gdzie dany pojazd się znajduje. Mogą oni zająć się tylko wrakami stojącymi w strefie ruchu lub zamieszkania, albo na drodze publicznej.

Odholowanie pojazdu przez Straż Miejską w Wałbrzychu kosztuje 503 zł. Złomy trafiają na parking przy ulicy Ceglanej. Doba parkowania złomu kosztuje tam 12 zł. Po sześciu miesiącach wrak, który tam trafi, przechodzi na własność gminy. Jeśli uda się ustalić właściciela takiego pojazdu, gmina może dochodzić od niego zwrotu kosztów jeśli nie, sama musi pokryć koszty złomowania, odholowania oraz przechowania przez pół roku na parkingu.

Zobaczcie, te pojazdy sprawdzi Straż Miejska w Wałbrzychu