Wałbrzych: Przez całą noc poszukiwali 12-latka, który prawdopodobnie postanowił nie wracać do domu!

Kilkudziesięciu policjantów, do tego strażacy i goprowcy w nocy z soboty na niedzielę poszukiwali 12-latka z Wałbrzycha. Zaginięcie chłopca zgłosili wieczorem jego najbliżsi.
– Dlatego w sobotę około godziny 21, niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, dyżurny Komisariatu Policji II w Wałbrzychu podjął decyzję o zaangażowaniu maksymalnej liczby policjantów do działań poszukiwawczych w Śródmieściu oraz w rejonie dzielnicy Nowe Miasto, gdyż to właśnie tam ostatni raz widziany był 12-latek, kiedy to wyszedł od swojego kolegi i miał udać się do miejsca zamieszkania w centrum miasta – informują w wałbrzyskiej policji.

Funkcjonariusze policji (z psem służbowym), Straży Pożarnej oraz Górskiego Ochotniczego Pogotowania Ratunkowego z quadami i autem terenowym do godziny 4.30 nie znaleźli chłopca i postanowili wznowić działania tuz po wschodzie słońca, już ze wsparciem większej ilości mundurowych oraz psów służbowych.
Na szczęście poszukiwania zakończono w niedzielę rano, bo policjanci pionu kryminalnego drugiego komisariatu wykonując czynności operacyjne uzyskali informację, gdzie może przebywać 12-latek. Funkcjonariusze szybko udali się w wytypowane miejsce i w jednym z budynków przy ul. Mickiewicza odnaleźli ukrywającego się nastolatka.

– Na szczęście nic mu się nie stało. Był cały i zdrowy. Obecnie policjanci ustalają co miało wpływ na to, że nastolatek postanowił nie wrócić na noc do miejsca zamieszkania. Poinformowany o zdarzeniu sędzia Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu do czasu zakończenia postępowania nakazał umieścić 12-latka w placówce zastępczej – wyjaśniają policjanci.