Wałbrzyski rynek od podwórka to ogromne kontrasty
Są tu miejsca, z których inni mogą brać przykład. Czyste, zadbane, z przyciętymi równo trawnikami konkurują z miejscami grozy.
I nie chodzi jedynie o sypiące się kamienice, ale także o potężne dziury w klepiskach, gdzie parkują auta, o walające się wszędzie porozbijane butelki i śmieci porozrzucane na trawnikach. A także o kąty, z których wałbrzyszanie uczynili sobie toalety... Są tu klatki schodowe tak obskurne, że ciarki biegną po plecach, kiedy zagląda się do nich nawet w ciągu dnia.
Ale są i takie zakątki, gdzie mieszkańcy sami zakasali rękawy, wyłożyli pieniądze na sadzonki i z odrażającego skweru, urządzili piękne podwórko. Są rabaty z kwiatami, karmniki dla ptaków, jest czysto i ładnie. Te miejsca to wzór dla innych. Uderzające jest jednak to, że nigdzie nie ma placów zabaw, bo nie można nim nazwać nieogrodzonego miejsca, gdzie nasypano trochę piasku… Bez huśtawek i choćby jednej atrakcji dla dzieci.
Zobaczcie, oto wałbrzyski rynek od podwórka...
Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?