Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej niemal codziennie raportuje sytuację w mieście w dobie pandemii koronawirusa. W opublikowanym dzisiaj w mediach społecznościowych filmie zapowiedział kupienie testów dla wałbrzyszan. Zdaniem Romana Szełemeja, restrykcje, których wałbrzyszanie przestrzegają oraz procedury w szpitalach, czy przychodniach, mają pozytywny efekt.
- Wydaje się, że kontrolujemy pandemię w naszej lokalnej społeczności. Musimy się przyzwyczaić do powszechnego stosowania procedur, które teraz nam się wydają być wprowadzone na krótko, ale trzeba będzie je stosować przez wiele miesięcy, szczególnie jeśli chodzi o dezynfekcję czy higienę. Otwarcie się naszego życia społecznego, gospodarczego, rodzinnego musi jednak następować. Niezbędnym elementem tego jest wykonywanie testów, które powinny być wykonywane często, masowo, powtarzalnie u tych samych osób - mówi Roman Szełemej.
Prezydent zaznacza, że państwo nie zapewnia takiego dostępu do testów, jak w krajach dobrze zorganizowanych, jak choćby Niemcy czy Stany Zjednoczone. - Ale my, samorządowcy, również w Wałbrzychu, próbujemy nadrobić te niedoskonałości. Zaczęliśmy przygotowania do wprowadzenia testów finansowanych przez miasto dla osób i grup szczególnie narażonych na to, że mogą być źródłem szerzenia się lokalnie epidemii - tłumaczy i zaznacza, że są to domy seniora, domy pomocy społecznej, noclegownie dla bezdomnych. Prezydent zapewnia, że program testowania wałbrzyszan sfinansowany przez samorząd ruszy w ciągu dwóch, trzech tygodni.
Do tego problemu odniósł się również podczas spotkania online z Małgorzatą Kidawą-Błońską, kandydatką na Prezydenta RP i samorządowcami Dolnego Śląska. Podkreślał, że systemowo nie byliśmy do takiego wyzwania w ogóle przygotowani. - Zwracam uwagę jako prezydent miasta na zupełne nieprzygotowanie i zupełne pomijanie właśnie tych instytucji pieczy zastępczej, jak domy seniora, domy pomocy społecznej, noclegowni. Jesteśmy zdani wyłącznie na własną inwencję na własne środki w zabezpieczaniu personelu, środków ochrony osobistej, tego co jest niezbędne, żeby się obronić przed intruzją epidemii w mieście. Miasto ze swojej stronie przekazało milion złotych szpitalowi, co jest dla naszego napiętego budżetu, ogromna sumą. Przekazaliśmy tez bardzo dużo darowizn rzeczowych jako samorządowcy Aglomeracji Wałbrzyskiej - podkreślał.
Prezydent odniósł się również do sytuacji wałbrzyskiego szpitala. - Sytuacja w naszym szpitalu, wieloprofilowym, marszałkowskim, który ma odział zakaźny wyodrębniony infrastrukturalnie jest zróżnicowana. Zabezpieczenie w postaci środków ochrony osobistej, leków, personelu oddziału zakaźnego i ratunkowego jest na poziomie kilkudniowym. Było bardzo źle na początku, teraz to się trochę poprawiło. Zabezpieczenie na oddziałach innych niż ratunkowy i zakaźny jest na poziomie jednodniowym. Mogę dziś powiedzieć, że jeśli te szpitale sobie radzą, to dlatego że dyrekcje i personel szpitali robią absolutnie niewiarygodną pracę, różnymi sposobami, środkami korzystając z wielu różnych źródeł zabezpieczają się w to, co jest absolutnie niezbędne - podkreślał prezydent Wałbrzycha.
Całą wypowiedź Romana Szełemeja dotyczącą sytuacji w Wałbrzychu zajdziecie tutaj
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?