Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Panorama Wałbrzyska: Uczą, jak bezpiecznie strzelać

Elżbieta Węgrzyn
ENIGMA
Nieformalne stowarzyszenie Air Soft Gun Enigma z Boguszowa-Gorc dzięki pomocy mieszkańców miasta i lokalnego biznesu otwarło 25 sierpnia strzelnicę. Miasto zyskało miejsce, w którym młodzież może bezpiecznie spędzać czas, to też szansa na zmniejszenie postępującego w naszym regionie zjawiska używania przez młodych broni bez przeszkolenia.

- Jestem członkiem Enigmy od trzech lat, ale część kolegów z grupy znam znacznie dłużej. Dzięki stowarzyszeniu spędzamy aktywnie czas na świeżym powietrzu, uczymy młodszych bezpiecznego posługiwania się bronią i poznajemy historię naszego miasta – wylicza Marian Sójko, założyciel grupy o pseudonimie „Wiedźmin”. Enigma liczy dziś 14 członków i 2 adeptów. Pan Marian zaraził swoją pasją syna i wnuka, podobnie jak Ryszard Łabeński 75-letni członek honorowy grupy. Wiedźmin prowadzi stronę internetową formacji, której zawartość w ciągu dwóch lat oglądało ponad 630 tys. odwiedzających.

Poza pasją do historii panów łączy też hobby – broń. Część z nich zbiera hobbystycznie repliki broni, inni wiatrówki lub nowoczesne łuki. Mają też swój regulamin, kodeks honorowy, zwyczaje związane z przyjmowaniem nowych członków, a nawet oryginalne mundury w stylu szwajcarskim. Członkowie Enigmy spotykają się też z kolegami z innych części Dolnego Śląska. Podczas ubiegłorocznych „zlotów” uczestniczyło w nich nawet 50 osób z całego regionu. Szacują też, że podobne grupy w Polsce liczą łącznie nawet 2 mln sympatyków.

Pierwszym prospołecznym działaniem grupy był ubiegłoroczny czerwcowy piknik strzelecko-edukacyjny zorganizowany z okazji Dnia Dziecka. - Zauważyliśmy, że na opakowaniach popularnych zabawek militarnych dla dzieci nie było instrukcji obsługi w języku polskim oraz pouczeń o jej bezpiecznym stosowaniu – mówi Sławomir Stokłosa, zawodowo komendant straży miejskiej, a prywatnie członek Enigmy o pseudonimie „Afgan”. Piknik cieszył się dużym zainteresowaniem, a informacje o nim obiegły za pośrednictwem internetu wielbicieli ASG w całej Polsce. - Dziś większość zabawek ma już niezbędne instrukcje, a nasza grupa wierzy, że w jakiś sposób przyczyniła się do tego – dodaje Afgan.

Po tym małym zwycięstwie zaczęto poszukiwać odpowiedniego miejsca na strzelnicę. - Wiatrówki o energii wylotowej do 17 dżuli nie wymagają zezwolenia, a przez to nikt nie kontroluje, czy ich właściciele zachowują zasady bezpiecznego strzelania – przekonuje Stokłosa, który w swojej pracy nie raz zetknął się z przypadkami postrzeleń ludzi i zwierząt, przez ich właścicieli lub młodzież wykorzystującą swobodny dostęp do niezabezpieczonej przez rodziców broni. Głośny był zwłaszcza przypadek strzałów oddanych w kierunku boguszowskiego kościoła. Te sytuacje upewniły ASG Enigma o konieczności otwarcia strzelnicy, gdzie każdy zainteresowany będzie mógł poznać zasady bezpiecznego posługiwania się bronią i przestanie „ćwiczyć” na dziko na podwórkach i działkach strzelając do puszek i stając się zagrożeniem dla innych.

- Na potrzeby obiektu doskonale nadawał się stary nieczynny kamieniołom przy ulicy Kamieniogórskiej. Ma on wysokie ściany, położony jest blisko miasta i jednocześnie daleko od zabudowań – opowiada Jerzy Malinowski, członek stowarzyszenia. Wiosną uzyskali poparcie magistratu i konieczne pozwolenia, a także zaczęli pierwsze prace. Pomoc w wykarczowaniu drzew i krzewów zaofiarowali mieszkańcy miasta. Prospołecznie pracowały całe rodziny, od wnucząt, po seniorów. Ciężki sprzęt wypożyczyli lokalni przedsiębiorcy, dostarczyli też ok. 320 ton (14 wywrotek) kamienia oraz inne materiały. Po wycięciu krzewów, drenażu i wysypaniu trzech rodzajów kruszywa zamontowano kulochwyt, zbudowano palenisko, wiatę i postawiono ławki. - Jeszcze kilka tygodni temu ciężarówki grzęzły tu w błocie, a dziś mamy gotowy obiekt, który podczas Wszystkich Świętych będzie służył za parking odwiedzającym pobliski cmentarz – przekonują członkowie Enigmy.

W dzień otwarcia, grupa razem z Sudeckim Stowarzyszeniem Strzeleckim zorganizowała wspólne strzelanie z fachowym instruktażem. Wystrzelano 3 tys. sztuk śrutu i drugie tyle kul ASG. Choć kojarzeni są głównie z bronią i strzelnicą członkowie ASG Enigma przekonują, że łączy ich wspólna pasja lokalny patriotyzm i braterska więź. - Chodzi nam o to, by dobrze się bawić w przyjacielskiej atmosferze – przekonuje Łabeński, a Malinowski dodaje, że strzelanie to tylko słodki dodatek, swoista wisienka w torcie.

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 11 września 2012.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto