Spis treści
Najkrótsze ulice na Nowym Mieście - klimatyczna stroma ulica Langera i Ustroń wśród zieleni
Podążając tropem najkrótszych ulic Wałbrzycha odwiedziliśmy już kilka takich małych i mniej lub bardziej sympatycznych uliczek z klimatem położonych w różnych dzielnicach starszych dzielnic miasta. Najwięcej z 31 tych maksymalnie 101-metrowych uliczek znaleźć można na Nowym Mieście. Wcześniej pisaliśmy o ul. Kubeckiego, Samosierry i baśniowej ul. Kazury. Dziś podpowiadamy, które uliczki są najkrótsze w tej dzielnicy.
Mowa o:
- ul. Franciszka Langera - droga nr 116584 D, czyli licząca 67 metrów bieżących uliczka łącząca Plac Konstytucji 3 Maja z ul. Elizy Orzeszkowej.
- oraz o odległej od niej o 400 metrów liczącej 75 metrów bieżących ulicy Ustroń łączącej ul. Adama Asnyka z ul. Psie Pole.
Spacerem od ul. Ustroń do ul. Franciszka Langera - oddziela je kilkaset metrów - mapa
- Adres ul. Langera, przedwojennej Seidlitzstrasse noszą cztery budynki. Ulicę cechuje ciasna zabudowa, płynnie nazewnictwo przechodzi do sąsiednich - Orzeszkowej i Pl. Konstytucji 3 Maja.
- Ulica Ustroń zaś to jeden długi budynek trzyklatkowy. Kompaktowa całość sama w sobie.
Najkrótsze ulice na Nowym Mieście ulice Ustroń i Langera - zdjęcia
Historia mieszkańców jednego z budynków przy ul. Langera z Wałbrzychu uwieczniona na filmie
Warto przypomnieć ciekawą historię losów mieszkańców jednego z budynków przy ul. Langera. W latach 50. XX w. w budynku pod nr 3 mieszkali dwaj chłopcy - jedynak Józio Wilf pochodzenia żydowskiego z rodzicami oraz jego rówieśnik - Piotruś z rodziną. Razem dokazywali, odwiedzali się mieszkając po sąsiedzku i chodzili do szkoły mieszczącej się w dzisiejszym I LO. Byli jak rodzina. Rodzice Józia przeszli piekło obozu koncentracyjnego, stracili podczas wojny rodziny, bardzo bali się o przyszłość jedynaka. Po serii niepokojących zdarzeń Józio, który urodził się w Wałbrzychu w 1957 roku, jako 9-latek, wyjechał z rodzinnego miasta razem z rodziną do Izraela. Zawalił mu się cały świat, Piotrowi zostało po Józiu jedynie zdjęcie uśmiechniętego chłopca w krótkich spodenkach.
Mijały lata, a Józio nazbierał niebywałych doświadczeń, które by mogły posłużyć obdzieleniu kilku biografii. W końcu stał się Józefem oprowadzającym polskie wycieczki po Ziemi Świętej i zawsze wśród turystów szukał Wałbrzyszan. Przedstawiał się też, że jest "Józiem z Wałbrzycha". W 2011 roku były mieszkaniec Wałbrzycha oprowadzał po Izraelu warszawskiego dziennikarza. Ten namówił go na podróż do miasta dzieciństwa i nagrał o tym reportaż. "Józio" odwiedził Wałbrzych, znane ulice Nowego Miasta i swoje dawne mieszkanie przy ul. Langera. Miał nadzieję spotkać "Piotrusia", przyjaciela z dzieciństwa, jednak zawiódł się. Jego przyjaciel już nie mieszkał na Nowym Mieście i nikt w kamienicy nie wiedział gdzie szukać jego krewnych.
Wilf wrócił do Izraela, a dziennikarz odłożył niezmontowany reportaż na półkę. Po latach powrócił do niego i w 2017 roku krótkometrażówka „Józio, chodź do domu” miała swoją premierę. Tak jak "Józiowi", Marcinowi Chłopasiowi zapadł w pamięć "Piotruś z Wałbrzycha". Napisał do wałbrzyskich dziennikarzy zaproszenie do wspólnych poszukiwań zagubionego w mroku historii przyjaciela z dzieciństwa. Dzięki magii mediów społecznościowych poszukiwany pan Piotr odezwał się do autorki tego tekstu. Marcin Chłopaś zaprosił go na premierę filmu do Krakowa, na stacji kolejowej po 60 latach spotkał "Józia". Tak odrodziły się dawno przerwane więzi.
16 grudnia 2018 roku "Józio" i "Piotruś" spotkali się również z mieszkańcami Wałbrzycha na pokazie filmu o Józiu prezentowanym na terenie Starej Kopalni. To epilog tej historii przyjaźni byłych już mieszkańców budynku z ul. Langera.
„Józio, chodź do domu”, wyświetlany był w warszawskim muzeum POLIN, w krakowskiej Fabryce Schindlera oraz na wielu festiwalach w tym: Żydowskie Motywy, Szczecin European Film Festival, Prowincjonalia we Wrześni i Festiwal Wrażliwy. W Szczecinie i Wrześni film zdobył nagrody publiczności, na Festiwalu Wrażliwym autora wyróżniono II nagrodą w kategorii profesjonaliści. W listopadzie 2018 roku odbyła się niemiecka premiera filmu w czasie Festiwalu Kina Wschodnioeuropejskiego w Chociebużu.
Teksty o poszukiwaniach "Piotrusia", a poniżej film o powrocie "Józia" do miasta dzieciństwa.
Wałbrzych: Wrócił po latach i szuka przyjaciela z dzieciństwa [FILM + FOTO]
Dorastali w Wałbrzychu, spotkali się po 60 latach!
Znacie najbardziej nietypowe nazwy ulic w Wałbrzychu?
Inne krótkie ulice w Wałbrzychu?
O najkrótszych wałbrzyskich ulicach (pod względem długości jezdni) pisaliśmy:
12. Ulica Widok z domkiem Muminków jeszcze krótsza
11. Ulica Jasna - o niej krążą anegdoty i ciąży na niej wyrok wyburzenia
10. Ulica Cicha - niegdyś nie była cicha, przez wielką fabrykę
9. Najkrótsza ulica w Wałbrzychu: Ulica Lipowa
8. Ulica Książęca - klimatyczne miejsce w cieniu zamku i browaru
7. Ulica Wąska w Wałbrzychu - zobaczcie ją i jej murale na zdjęciach
6. Ulica Kubeckiego - jedyna w mieście cała wyremontowana
5. Ulica Samosierry - tylko tutaj nazwa ulicy z błędem?
4. Kazury i jej baśniowe podwórko
3. Drohobycka
2. Pohulanka
1. Nowogrodzka
Nie takie krótkie ulice Wałbrzycha, ale za to ciekawe
O patronie wałbrzyskiej ulicy powstał spektakl teatralny. Dawna ulica Antka Kochanka!
JÓZIO, CHODŹ DO DOMU - film
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?