• 
• 

Infrastruktura rowerowa w Wałbrzychu zmienia się wraz z remontami dróg. W naszym mieście pojawią się najnowocześniejsze rozwiązania techniczne wykrywające rowerzystę. Wielbiciele dwóch kółek w naszym mieście z zazdrością spoglądają na małe miejscowości wypoczynkowe w regionie, jak choćby Kudowa-Zdrój, czy Stronie Śląskie, gdzie ścieżki i szlaki rowerowe powstają, jak grzyby po deszczu. Obiektem zazdrości jest też Wrocław, gdzie pas dla rowerów jest standardem niemal w całej aglomeracji, można też wypożyczyć rower miejski, a nawet wydawane są przewodniki rowerowe.
Infrastruktura rowerowa w Wałbrzychu: Rowery popularne
Rowery stają się coraz bardziej popularnym środkiem lokomocji, co potwierdzają właściciele wałbrzyskich specjalistycznych sklepów, coraz też częściej widać rowery pod sklepami i zakładami pracy. Niestety, ścieżek rowerowych u nas jak na lekarstwo. – Miasto jest słabo przygotowane na przyjęcie stale rosnącej liczby rowerzystów. Infrastruktura typowo rowerowa istnieje w bardzo szczątkowej formie – mówi Mateusz Kaszubski, ze Stowarzyszenia Rowerowy Wałbrzych. Grupa ta działa od 2009 roku, liczy kilkunastu członków i jest zrzeszona w ogólnopolskiej sieci skupiającej organizacje rowerowe.

Infrastruktura rowerowa w Wałbrzychu: Czego najbardziej brakuje
Zdaniem środowiska skupiającego wielbicieli dwóch kółek wałbrzyskim rowerzystom brakuje nie tylko ścieżek, ale też poczucia bezpieczeństwa na drodze. Kierowcy boją się zachowań rowerzystów, a rowerzyści kierowców. Nie ufają sobie, i nie darzą się szacunkiem. – Jeśli idzie o rozwiązania typowo infrastrukturalne, to wciąż brak bezpiecznej drogi dla rowerów, która pozwoliłaby rowerzystom dostać się m.in. z Podzamcza i Piaskowej Góry do Śródmieścia – wylicza przedstawiciel SRK.

Infrastruktura rowerowa w Wałbrzychu poprawia się
Jednak wraz z poprawą stanu wałbrzyskich dróg poprawia się też propozycja dla rowerzystów. – Przy każdej nowej inwestycji drogowej powstaje pas dla ruchu rowerowego. Wystarczy wymienić choćby ulice: Świdnicką, Uczniowską, 11 Listopada, Podwale, Broniewskiego, Sokołowskiego i Wysockiego – wylicza Anna Żabska, rzeczniczka urzędu miejskiego. Zmianę dostrzegają też rowerzyści. Odpowiada im też, że od lipca 2011 roku w mieście działa społeczny Pełnomocnik Prezydenta ds. Infrastruktury Rowerowej. – Karol Stec, piastujący tą funkcję, trzyma pieczę nad wszystkimi rowerowymi inwestycjami jakie powstają w mieście. Również nasze Stowarzyszenie stara się „wtrącać” do każdego projektu inwestycji, prowadzimy korespondencję z ZDKiUM i Ratuszem – dodaje Kaszubski.

Nie wszystkie sugestie wielbicieli rowerów są brane pod uwagę, ale efekty ich starań są widoczne. Wśród swoich małych sukcesów wymieniają zmiany przy Al. Podwale, ul. Wysockiego, Wrocławskiej, Uczniowskiej, Łączyńskiego, Wieniawskiego, de Gaulle'a. Opiniowali też inne projekty. – Na skrzyżowaniu z ul. Uczniowską zastosowana zostanie automatyczne wykrywanie rowerzystów i uruchamianie dla nich sygnalizacji świetlnej przy pomocy pętli indukcyjnej. Jest to najlepsze rozwiązanie, wciąż rzadko stosowane w Polskich miastach. To jedna z ciekawszych rzeczy wprowadzanych w ramach tej inwestycji – zaznacza przedstawiciel SRW.

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 20 sierpnia 2013.