Drupi i Al Bano wystąpią 14 litego we Wrocławiu. Dlaczego gwiazdy lat 70. i 80. świecą równie jasno jak w czasach największej świetności? Walentynkowy koncert we wrocławskiej Hali Ludowej poprowadzi prezenter Marek SierockiDrupi i Al Bano wystąpią 14 lutego we Wrocławiu. To będzie wydarzenie sezonu i najwspanialszy prezent na Walentynki, zwłaszcza dla tych, którzy lata 70. i 80. wspominają jako czas swoje młodości. Wciąż można kupić bilety na ten koncert, warto, bo jak zapowiada Marek Sierodzki, w Walentynki w Hali Ludowej usłyszymy same przeboje znane z festiwalu w San Remo. Polska miłość do muzyki włoskiej trwa do dziś. Eros Ramazzotti, Tiziano Ferro i Biagio Antonacci są znani w naszym kraju i przebijają się na listy przebojów, ale ich popularność nie przebije takich dinozaurów muzyki rozrywkowej jak Zucchero Fornaciari, Umberto Tozzi, Domenico Modugno, Toto Cutugno, Drupi i Al Bano. To oni zdobyli serca słuchaczy festiwalu w San Remo i nad Odrą. Polacy kochają ich muzykę, bo to przeboje melodyjne i optymistyczne. - Wczasach rytmu zaczęli tęsknić za melodyjnymi piosenkami i bardzo chcą słuchać beztroskich, włoskich utworów - wyjaśnia Marek Sierocki w rozmowie z Robertem Migdałem z „Gazety Wrocławskiej”. Sierocki poznał wykonawców, szczególnie wspomina Al Bano. - Zapamiętałem go jako bardzo, bardzo sympatycznego człowieka. Czułem, że choć od lat śpiewa swoje piosenki, to ciągle mu to sprawia wielką radość - wspomina. Al Bano i Drupi wiele swoich przebojów poświęcili tematyce miłosnej, dlatego tak doskonale wpisują się w walentynkowy klimat. - Napisałem wiele piosenek o miłości i lubię o niej pisać. Jest to bardzo wdzięczny temat i wciąż aktualny. Myślę, że nigdy się nie znudzi - wyjaśnia Drupi w wywiadzie udzielonym Robertowi Migdałowi. Włoskie przeboje miłosne wydają się nam atrakcyjne, bo kojarzą się ze słońcem Italii, wakacjami i jej kochliwymi mieszkańcami. O narodowej skłonności do przesady wspomina też artysta: - Włosi to szaleńcy, którzy wariują z byle powodu i są zdolni do wszystkiego. Uwielbiają kobiety, które są ich natchnieniem, są po prostu szaleni. A Początek występu w piątek o godz. 19. Ostatnie bilety w cenie 85,100,120 i 150 zł można kupić w kasie Hali Stulecia i w Internecie na ebilet.pl Albano Carrisi Urodził się w 1943 roku w Cellino San Marco w regionie Apulia na południu Włoch. Pierwszy przebój „Nel Sole” nagrał w 1967 roku. Największą sławę przyniosły mu projekty muzyczne w duecie z małżonką Rominą Power. Stworzyli takie przeboje jak m.in. „Sharazan”, „Ci sara`”, „Sempre Sempre” i „Fragile”. Razem wystąpili ponownie, po 18 latach z okazji 70. urodzin artysty. Ostatnią płytę - „Canta Sanremo” wydał w ubiegłym roku. Drupi, czyli Giampiero Anelli Urodził się w 1947 roki w Pawii , w regionie Lombardia na północy Italii. Początkowo grał w grupie rockowej. Sławę przyniósł mu występ w na Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Remo w 1973. Jego piosenka „Vado Via” długo nie schodziła z czołówek list przebojów, podobnie jak „Sereno e`” Festiwal w San Remo Organizowany od 1951 roku, wystąpiła tam m.in. Anna German.