Spis treści
Samorząd dolnośląski przejął linię kolejową Jelenia Góra-Lwówek Śląski
Na tę wiadomość czekali mieszkańcy, turyści i samorządowcy. Starania o przejęcie przez samorząd województwa dolnośląskiego linii kolejowej nr 283 z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego zakończyły się sukcesem. A sprawa nie była prosta, gdyż w grę wchodziły skomplikowane sprawy własności gruntów. Z tego powodu samorząd przejął od PLK SA linię na okres 30 lat. Jeżeli będą takie możliwości, przejmie ją na własność.
- Dobra współpraca z władzami województwa dolnośląskiego przekłada się na realizację ważnych projektów, które wpisują się w realizowaną, m.in. w ramach programu Kolej Plus, walkę z wykluczeniem komunikacyjnym. Na Dolnym Śląsku ta współpraca zaowocowała już przywróceniem połączeń. Po niezbędnych pracach możliwe będą także ponowne przejazdy pociągów między Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim oraz na odcinku Kłodzko Nowe - Stronie Śląskie – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu Andrzej Bittel.
PLK SA, za zgodą Ministerstwa Infrastruktury, przekazały nieodpłatnie na okres 30 lat dwa odcinki tras.
Dolnośląska Służba Dróg i Kolei (DSDiK) będzie zarządzać ponad 30-kilometrowym odcinkiem między Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim, na którym ruch pasażerski nie był prowadzony od 2016 r.
DSDiK zarządzać będzie także 15-kilometrowym szlakiem Kłodzko Nowe - Stronie Śląskie, który nie był obsługiwany przez pociągi pasażerskie od 2004 r. Pozostały odcinek tej linii, liczący ok. 12 km, pozostaje w zarządzie PLK SA - jest wykorzystywany w ruchu towarowym przez pociągi obsługujące kopalnię kruszywa.
- Dzięki efektywnej współpracy z samorządami możliwe jest lepsze wykorzystanie infrastruktury nieobjętej w najbliższych latach przez Spółkę planami inwestycyjnymi. Przekazanie takich odcinków w zarząd samorządów umożliwi mieszkańcom lepszy dostęp do kolei - powiedział Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
Kiedy na linię Jelenia Góra - Lwówek Śląski powrócą pociągi?
Dla mieszkańców Wlenia, Lwówka Śląskiego i innych miast powiatu lwóweckiego to historyczna chwila. Po latach wykluczenia komunikacyjnego pojawiła się szansa na łatwiejszy dojazd do pracy, szkół, lekarza, urzędów. Rewitalizacja linii kolejowej nr 283 ma być sfinansowana z unijnych funduszy. Po przejęciu linii w zarząd przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei ta spółka ogłosi przetarg na prace rewitalizacyjne. Pierwszy krok został zrobiony i linia jest już w rękach samorządu dolnośląskiego. Na razie trudno jednak podać jakikolwiek termin rewitalizacji tej linii i powrotu pociągów.
O rewitalizacji innych linii kolejowych na Dolnym Śląsku czytaj tutaj:
Kolej Doliny Bobru ze słynnym wiaduktem
O budowę linii kolejowej łączącej Lwówek Śląski i Wleń z Jelenią Górą zabiegali przedsiębiorcy prowadzący wydobycie kamienia w licznych w tej okolicy kamieniołomach, właściciel lwóweckiego browaru, leśnicy, organizacje turystyczne i władze. Sprawa ruszyła z miejsca, gdy 3 lipca 1900 r. zapadła decyzja o budowie zapory wodnej w Pilchowicach. Rząd niemiecki podjął również decyzję o niezwłocznej budowie kolei, która miała transportować materiał na budowę a w przyszłości być motorem napędowym okolicznego przemysłu i turystyki.
Budowa kolei ruszyła w 1904 roku i trwała pięć lat. Trzeba było wybudować wiele mostów, w tym ten w Pilchowicach, najokazalszy i jedyny o konstrukcji łukowej odwróconej. Wybudowano również okazały wiadukt nad szosą w Pilchowicach. Wydrążono trzy tunele. Wzdłuż linii kolejowej wybudowano również 7 stacji kolejowych:
- Jeżów Sudecki,
- Siedlęcin,
- Pilchowice- Zapora,
- Nielestno,
- Wleń,
- Marczów,
- Dębowy Gaj,
- Lwówek Śląski.
Kolej Doliny Bobru cieszyła się dużym powodzeniem wśród turystów.
"Niejednokrotnie dech w piersi zapierało, kiedy z okiem wagonów dostrzegaliśmy wijący się kilkadziesiąt metrów poniżej strumień lub gdy pociąg jechał tuż nad brzegiem rwącej rzeki, czy przemierzał most wiszący nad Jeziorem Pilchowickim" - opisywali.
Linia z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego działała do 2016 roku. Potem ją zamknięto z powodu złego stanu technicznego torowisk. Trasa zarastała samosiejkami, podkłady rozkradano, stacyjki popadały w ruinę.
Swoje pięć minut sławy miała w 2020 roku, gdy światło dzienne ujrzały plany filmowe Toma Cruisa.
Przeczytacie o tym tutaj:
Samorząd województwa dolnośląskiego już rok temu mówił o zamiarze przejęcia linii nr 283, tak jak to zrobił z trasami do Karpacza, Świeradowa-Zdroju czy Sobótki. O ile z nimi poszło szybko, to z linią Jelenia Góra-Lwówek Śląski było gorzej. Problemem blokującym jej przejęcie były kwestie własnościowe, ponieważ liniami zarządza PKP PLK, a nieruchomości w obrębie linii należą do PKP SA. Zarząd województwa dolnośląskiego nie czekał, aż obie spółki dojdą do porozumienia i wnioskował do ministra infrastruktury o przejęcie na 30 lat w zarząd linii nr 283. Taka sama decyzja zapadał w sprawie linii nr 322 do Stronia Śląskiego. Gdy tylko minister infrastruktury wydał na to zgodę, podpisano umowę z PLK SA.
Czytaj także:
Obejrzyj także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?