Calisia nie zaczęła źle. Przez osiem minut gospodarze bardzo się starali, dużo biegali, zepchnęli gości do obrony, zaś Adrian Cieślak nawet umieścił piłkę w siatce, tyle że wcześniej faulowany był bramkarz Górnika Damian Jaroszewski.
Dobre nastroje na trybunach szybko się skończyły. W 9 minucie stojący na wysokości pola karnego i zupełnie niepilnowany Dariusz Michalak dostał piłkę z boku, obrócił się i nie dał szans Michałowi Kołbie.
W 15 minucie Daniel Zinke ośmieszył linie pomocy i obrony Calisii. Przebiegł z piłką pół boiska, nieatakowany przez nikogo i z bliska pokonał Kołbę.
W 40 minucie Calisia po raz trzeci dopuściła gości w pobliże własnej bramki, Arkadiusz Kuciński sfaulował Zinkego, a jedenastkę na bramkę zamienił Adrian Moszyk. Do przerwy było po meczu.
- To były kuriozalna bramki, efekt błędów indywidualnych, głównie w kryciu i asekuracji - mówił trener Calisii Piotr Zajączkowski i trudno nie przyznać mu racji. Jego gracze sprawiali żałosne wrażenie.
W drugiej połowie Calisia zagrała ofensywniej, z pozyskanym z Lechii Gdańsk Bartoszem Jasińskiego, który jako pierwszy zawodnik gospodarzy strzelił celnie na bramkę Górnika. Była 68 minuta...
Po przerwie 0:1
Calisia atakowała, odsłoniła się, ale w drugiej części straciła tylko jedną bramkę. Przyjezdni ograniczali się do groźnych kontrataków. Najpierw Kołba kapitalnie poradził sobie z uderzeniem Wojciecha Szuby, a potem spudłował Mateusz Sawicki. Wreszcie w 78 minucie Moszyk w tempo zagrał do Marcina Folca a ten bliska poprawił wynika na 0:4.
- Chciałbym przeprosić kibiców, sponsorów, bo tak na poziomie drugoligowym nie można grać w piłkę. Naturalną rzeczą jest, że po sześciu porażkach trener powinien odejść i niewykluczone, że tak się stanie - przyznał trener Zajączkowski.
Razem z trenerem Calisii może odejść kilku ostatnio sprowadzonych zawodników. Na początek Szymon Sobczak.
Calisia Kalisz - Górnik Wałbrzych 0:4 (0:3)
0:1 Dariusz Michalak (9) 0:2 Daniel Zinke (15), 0:3 Adrian Moszyk (41 karny), 0:4 Marcin Folc (78).
Calisia: Kołba - Cieślak, Fechner, Wieczorek (65 Stojczew), Paczkowski - Gawlik, Kotwica - Kuciński (70 Zając), Bujalski (46 Jasiński), Sobczak - Wandzel (46 Sierzputowski).
Górnik: Jaroszewski - D. Michalak, Łaski, Orzech, Wepa, Zinke (62. Sawicki), Rytko, Moszyk (81. Chajewski), Szuba, Folc, Bartoś.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?