Do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wpłynęła interpelacja radnego Marka Szolca w sprawie paczkomatu firmy inPost zlokalizowanego na terenie Szkoły Podstawowej nr 163 w dzielnicy Praga-Południe. Jak czytamy urządzenie to na tym terenie jest przyczyną wielu problemów okolicznych mieszkańców.
"Paczkomat ten znajduje się w trudno dostępnym dla kurierów miejscu, przez co pracownicy firmy kurierskiej zmuszeni są poruszać się samochodami dostawczymi wzdłuż chodnika niezgodnie z przepisami" – argumentuje stołeczny radny.
Paczkomat w okolicy szkoły zagraża bezpieczeństwu uczniów?
Zdaniem Marka Szolca, kurierzy, chcąc podjechać autem w okolice paczkomatu, nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego. Ta sytuacja stanowi natomiast bezpośrednie niebezpieczeństwo nie tylko pieszych, ale także uczniów tamtejszej podstawówki.
"Znajduje się tam również przystanek autobusowy, z którego korzysta duża ilość dzieci. Samochody InPost stanowią zagrożenie dla przechodzących chodnikiem uczniów" – czytamy dalej.
Radny zapytał władze stolicy m.in. o to czy zmiana lokalizacji paczkomatu jest możliwa oraz czy możliwe jest "osłupkowanie podjazdu tak, by samochody dostawcze nie wjeżdżały na chodnik".
Na razie nie ma odpowiedzi ze strony miasta.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze kontrowersje związane z miejscem ustawienia paczkomatu w Warszawie. Niedawno pisaliśmy już o problemach mieszkańców Pragi-Południe, gdzie przy placu Szembeka 1, w placówce Poczty Polskiej dochodziło nagminnie do interwencji Straży Miejskiej. Obiekt przez ustawiony w przedsionku paczkomat, pozostawał otwarty całą dobę, a to rodziło wiele problemów i pijackich libacji w środku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?